Profesor, co miało być, a co jest...
Tekst jest nieco podrasowany, wyciąłem co ważniejsze słowa by był to tylko tekst bez podtekstu. Artykuł ukazał się w maju 1964r
na łamach czasopisma elektroniczno-radiowego. Przewidywania ambitne a rzeczywistość weryfikuje bezpardonowo to co wydaje się być w zasięgu ręki. Poczytajcie sami...
Pytanie: |
Obecnie elektroniczne maszyny matematyczne są używane do najrozmaitszych zadań. Które z nich profesor uważa za najważniejsze?
|
Odpowiedź: |
W artykule "Lepiej mniej ale lepiej"... wskazał bezpośrednio na konieczność "... sprostać próbie co do znajomości podstaw teoretycznych aparatu
państwowego, co do znajomości zasad nauki kierowania....". Właśnie tę "naukę kierowania" uważam za zasadniczą specjalność elektronicznej techniki obliczeniowej.
Główną siłą napędową rozwoju społeczeństwa ludzkiego był i jest nadal wzrost sił produkcyjnych. Siły wytwórcze mają dwie składowe - są nimi narzędzia produkcji oraz
ludzie budujący je i wprowadzający w ruch. Do niedawna człowiek realizował te zadania, korzystając z maszyn mechanicznych i elektrycznych, które czyniły lżejszą jego
pracę fizyczną. Całość prac związanych z projektowaniem, wykonaniem obliczeń, kierowanie procesami produkcyjnym obciążała człowieka - jego mózg. Nowy skok w rozwoju
narzędzi wytwarzania postawił przed ludzkością inne jakościowo zadanie. Współczesne systemy elektroenergetyczne, statki kosmiczne, wykorzystanie energii jądrowej
do celów pokojowych, kierowanie złożonymi procesami chemicznymi w skali przemysłowej itd., wymagają z jednej strony ogromnej ilości obliczeń, z drugiej zaś - dla
kierowania tymi obiektami i procesami niezbędna jest bardzo szybka analiza mnóstwa warunków i wybór najbardziej celowej reakcji. Pierwsza część tego zadania - wykonanie
obliczeń - może być jeszcze rozwiązana, chociaż mało wydajnie i powoli, za pomocą armii rachmistrzów. Natomiast realizacja drugiej - kierowanie procesami z wymaganą
szybkością - przekracza fizyczne i umysłowe możliwości człowieka.
Proces kierowania gospodarką narodową jako całością stał się także odpowiednio złożony. Dlatego właśnie słowa... o "nauce kierowania" nabierają obecnie szczególnego
znaczenia. Przy ważności i niezbędności wszystkich zadań maszyn matematycznych, najważniejszą rolę w skali historycznej odegra wykorzystanie elektroniki w kierowaniu
gospodarką narodową, w jej procesach ekonomicznych. Najważniejszą, gdyż bez tego inne maszyny nie będą mogły znaleźć najlepszego, pełnego i racjonalnego wykorzystania.
|
Pytanie: |
Jakie zadanie w dziedzinie cybernetyki i elektroniki należy uznać zdaniem ..... za najważniejsze?
|
Odpowiedź: |
Problem pierwszy to podniesienie niezawodności działania elektronicznych maszyn matematycznych. Tylko w osiągnięciu wysokiego stopnia niezawodności
można mówić o bezpośrednim wykorzystaniu elektroniki do kierowania złożonymi procesami i systemami dynamicznymi przy włączeniu do tych systemów maszyn
z pominięciem człowieka. Do aktualnych zadań włączyłbym również takie jak: automatyzacja programowania, opracowanie nowych urządzeń pamięciowych, opracowanie
specjalnych maszyn matematycznych przeznaczonych do zastosowania w określonych gałęziach przemysłu i energetyki.
Instytutom naukowo-badawczym, biurom projektów i zakładom przemysłowym są potrzebne niewielkie i tańsze elektroniczne maszyny matematyczne, ale w niczym nie gorsze
pod względem niezawodności (chodzi o Atari? Zenon :) ). Już obecnie odczuwa się dotkliwą potrzebę wykorzystania maszyn elektronicznych do systematyzowania i rejestracji
światowej literatury naukowej (Internet!? Zenon). W najbliższych latach okaże się prawdopodobnie konieczne oparcie całej służby informatycznej na technice elektronicznej.
Są nam potrzebne - im wcześniej tym lepiej - maszyny elektroniczne pomocne w pracy lekarzy i biologów. Mam tu na myśli maszyny diagnostyczne (ustalanie właściwej
diagnozy w początkowym okresie choroby), opracowanie nowych optymalnych sposobów leczenia najbardziej niebezpiecznych chorób itd. U podstaw cybernetyki leży pojęcie
informacji, która charakteryzuje poziom organizacji materii lub energii. Ale nas interesuje nie tylko ilość informacji, lecz rownież jej znaczenie. W przyrodzie zadanie to jest
rozwiązane. W nauce - tu jeszcze "biała plama". Oto jeszcze jedna, choć nie tak bliska perspektywa.
|
Pytanie: |
Jakie są możliwości elektroniki w utworzeniu mózgu ludzkiego? Czy model może przewyższać oryginał?
|
Odpowiedź: |
W tej sprawie powiedziano już wiele, także i w waszym miesięczniku. W trakcie dyskusji poświęconej cybernetyce; ja także zabierałem głos. Pytanie
dotyczące "myślących" maszyn ma i swoją odwrotną stronę. Odwraca ono uwagę zarówno niektórych uczonych jak i szerokiego kręgu czytelników od zupełnie
konkretnych zadań. Ja osobiście nie reprezentuję takiego punktu widzenia, że "myślące" maszyny, przy całej swej sprawności, zdołają zastąpić człowieka na decydujących
frontach jego wyższej działalności umysłowej. Jednocześnie jestem przekonany, że dalszy rozwój nauki i kultury nie jest możliwy bez szerokiego zastosowania maszyn
elektronicznych. Ale to są zupełnie różne zagadnienia. Nowa technika elektroniczna jest niezbędna dla zbudowania...; Jednak nie "myślące" maszyny, a myślący ludzie
będą budowali społeczeństwo...
|

Minęło lat czterdzieści (40). Maszyny są, ale nie te myślące, choroby nadal źle diagnozowane, a człowiek by mógł jeść wykonać
musi trzy czynności. Zaorać, zasiać. Potem samo rośnie. Na koniec żniwować. Komputer nie ma tu absolutnie nic do gadania, nawet ten napędzany 6502.
A jak to działa, proszę poczytać artykuł "Nowoczesne zakupy w supermarkecie".
Komputer diagnozuje chorego!? Lepiej nie ruszać tematu. Coś wiem i mogłoby być kompromitująco.
Wytropił, przepisał, na użytek czytelników SERIOUS'a...
Zenon/DIAL
|